Już zacząłem robić memy, ale walić to, nie chce mi się, napiszę tym razem o co mi chodzi.
Pierwsza sprawa to ten uchwalony dzień wolny. Nie chce by odebrano to jako… a wuj z tym odbierajcie sobie jak chcecie.
Tylko patologia pracująca za jakieś grosze fizycznie się może cieszyć z tego wolnego IMO. Zabrakło wam urlopu na koniec roku? Nie chodzi mi tutaj o koszty dla gospodarki, czy prywaciarzy, tylko o prostą zasadę by nie utrudniać ludziom życia do jasnej ciasnej. Takie rzeczy się robi z minimum pól rocznym wyprzedzeniem.
Druga sprawa to żarówki.
Serio? W imię wolności chcecie truć środowisko i marnować energię? Za mało smogu? Za tani prąd? Chcecie zakazu oleju palmowego w produktach jako szkodliwego ale szkodliwe żarówki wam już nie przeszkadzają? Debi@#.
To tyle. Ulżyło mi.
#polityka #neuropa #zalesie